Forum NiMoM CzAsU Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Dowcipy....
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
 
Odpowiedz do tematu    Forum NiMoM CzAsU Strona Główna » Humor Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Dowcipy....
Autor Wiadomość
JesusSon
Admin



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: dev/null
Płeć: Mężczyzna

Post
Kongres seksuologów. Przemawia pierwszy z gości:
-Znamy 365 pozycji seksualnych - zaczyna przemówienie
-366- pada glos z sali.
Przemawiający rozejrzał się nikogo nie widzi.
- Znamy 365 pozycji seksualnych -zaczyna ponownie.
- 366
- Pan twierdzi ze zna pan 366 pozycji?
- Tak
- to może skonsultujemy.1 pozycja: kobieta leży na plecach, mężczyzna na niej..
- Oooo! tego nie znam, to już 367!!


Post został pochwalony 0 razy
Pon 18:01, 14 Lip 2008 Zobacz profil autora
JesusSon
Admin



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: dev/null
Płeć: Mężczyzna

Post
- Doktorze, każdej nocy śni mi się jeden i ten sam koszmar. Jestem na Antarktydzie a wokół pełno pingwinów. I ciągle przybywają i przybywają. Zbliżają się do mnie, napierają na mnie, przepychają mnie do urwiska i za każdym razem spychają mnie do lodowatej wody.
- Normalnie leczymy takie przypadki w jeden dzień. Ale z Panem możemy mieć większe problemy, Panie Gates...


Młode małżeństwo po wizycie u lekarza siedzi w poczekalni. Po chwili lekarz wzywa samą kobietę i mówi:
- Pani mąż cierpi na bardzo rzadką przypadłość, która jest związana bezpośrednio z codziennym stresem. Jeżeli nie będzie pani postępowała według moich wskazówek, mąż umrze. Proszę pamiętać, aby dostał każdego ranka zdrowe śniadanie do łóżka. Musi pani być dla niego miła i dbać o jego dobre samopoczucie. Obiady powinny składać się tylko i wyłącznie ze zdrowej żywności, podobnie kolacje. Niech pani nie dzieli się z nim złymi wiadomościami, wszelkie problemy powinna pani sama załatwić. Proponuję, aby po domu chodziła pani w samej bieliźnie, to go uspokoi i zrelaksuje. Wszystkie robótki domowe proszę wykonywać sama, bo zdrowie męża jest najważniejsze. Większość czasu mąż powinien spędzić w łóżku, oglądając telewizję. Ach, i jeszcze jedno. Proszę uprawiać seks siedem razy w tygodniu, dwa razy dziennie przez dziesięć miesięcy. Mąż z tego wyjdzie.
W drodze do domu zaciekawiony mąż pyta żonę o to, co powiedział lekarz, a ona:
- Niestety, wkrótce umrzesz.



Po pełnej uniesień nocy on wychodzi do łazienki i myje ręce.Po powrocie zastaje ją siedzącą i zamyśloną.
- Wydaje mi się że jesteś z zawodu lekarzem - mówi ona.
- To prawda - odpowiada on ze zdziwieniem. - Skąd wiesz?
- To proste. Za każdym razem przed i po myłeś ręce.
- Skoro jesteś taka spostrzegawcza, to jaka jest moja specjalność?
- Myślę, że anestezjologia.
- Jesteś genialna. W jaki sposób to odgadłaś moja droga?
- Wiesz, po prostu nic absolutnie nie czułam.


Halo ?
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie
- Tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem
Po dłuższej chwili milczenia:
- Ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka !
- Nieprawda ! Mam ! I jest teraz z mamusią w sypialni !
- Ok, no cóż....posłuchaj uważnie, chcę żebyś coś dla mnie zrobiła. Dobrze?
- Dobrze tatusiu
- To idź na góre do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, że tata właśnie parkuje przed domem...
... kilka minut później :
- Już zrobiłam
- I co się stało ?
- Mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa.
- Boże, a wujek Franek ?
- On też wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i też jest nieżywy.
...baaardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie :
- Hm mmm, basen mówisz ? A czy to numer 555-67-89 ?


Wrzesień, rok 1939. Na polskie pozycje nacierają niemieckie czołgi. Widząc to, polski kapitan woła:
- Józek! Bierz granat i rozgoń te czołgi!
Po kilku minutach Józek melduje się kapitanowi.
- Melduję się, obywatelu kapitanie!
- Rozgoniłeś czołgi?
- Tak jest!
- Świetnie! Możesz już oddać granat.


Obóz koncentracyjny, Hans mówi do więźniów:
- Za kilka dni mamy Wielkanoc, więc z tej okazji każdy z was dostanie po jajku ...
Ogólna radość, wszyscy się cieszą, a Hans kończy:
- ... tym oto stalowym prętem.




Płynie stado plemników jajowodem. Nagle jeden słabiutki, który płynie
ostatni, krzyczy:
- Panowie, zdrada, jesteśmy w odbycie - wracajmy!
Całe stado w tył zwrot, a ten płynąc dalej mruczy pod nosem:
- I tak oto rodzą się geniusze...



Amerykański żołnierz, przebywajacy od 6 miesięcy w Iraku, dostał od dziewczyny list:

Drogi Joe,
Napiszę wprost - nie możemy być już ze sobą. Jesteś zbyt daleko, nie widujemy się, już
dwukrotnie poszłam z innym mężczyzną - to nie ma sensu. Przykro mi, ale i tak bywa. Trzeba to
zakończyć. Bądź łaskaw odesłać mi moje zdjęcie, które ci dałam i rozstańmy się w spokoju.
Becky

Żołnierz niewiele się zastanawiając poprosił wszystkich kolegów z jednostki, żeby dali mu
zdjęcia swoich dziewczyn, sióstr, koleżanek, kuzynek, jak najwięcej w ogóle zdjęć dziewczyn.
Zebrało się tego 57 sztuk. Dołączył do nich zdjęcie Becky i liścik:

Droga Becky,
Oczywiście, rozumiem Cię. Mam jednak problem - nie pamiętam która ty jesteś na tych zdjęciach,
wybierz więc z tej kolekcji swoje, a resztę mi odeślij.
Joe




Pewien Chińczyk nakrywa faceta romansującego z jego żoną i stawia mu
ultimatum:
- Jeśli nie zerwie tego związku, on, małżonek, ześle na niego klątwę
trzech chińskich tortur.
Facet tylko się uśmiechnął i jeszcze tej samej nocy odwiedził żonę
Chińczyka.

Następnego dnia rano budzi go w jego sypialni na drugim piętrze
ból w piersiach. Otwiera oczy i widzi, że leży na nim wielki głaz. Coraz
trudniej mu oddychać. A na głazie widnieje napis: Chińska tortura nr1.

Uśmiecha się, a ponieważ jest silny podnosi kamień i wyrzuca przez okno. W
chwili gdy wypuszcza go z rąk, po drugiej stronie głazu dostrzega
informację: Chińska tortura nr 2 - prawe jądro jest uwiązane do kamienia.
Facet jest bystry, wiec żeby uniknąć spustoszeń w dolnych partiach ciała,
rusza za kamieniem, czyli wyskakuje przez okno.

Kiedy mija futrynę, widzi
trzecią wiadomość: Chińska tortura nr 3 - lewe jądro jest przywiązane do
nogi łóżka.



cała klasa blondynek. nauczyciel pyta jedną z nich:
- ile jest 2+2?
- osiem - odpowiada blondynka.
- dać jej szansę, dać jej szansę! - domaga się klasa. nauczyciel pyta po raz drugi:
- ile jest 2+2?
- sześć
-dać jej szansę! dać jej szansę! - krzyczy klasa, więc nauczyciel pyta po raz kolejny:
- ile to jest 2+2?
- cztery.
- dać jej szansę, dać jej szansę!


Post został pochwalony 0 razy
Nie 14:09, 27 Lip 2008 Zobacz profil autora
JesusSon
Admin



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: dev/null
Płeć: Mężczyzna

Post
Przychodzi facet do adwokata:
-Pamięta pan mecenasie ile milionów dolarów dostał koleś, który wytoczył sprawę Marlboro za to, że zachorował na raka?
-Nooo... sporo... kilkadziesiąt.
-A ile dostał gościu, który oskarżył McDonaldsa, że po hamburgerach roztył się jak świnia?
-Noooo... kilkanaście.
-Ja też chciałem wytoczyć sprawę...
-Komu?
-Polmosowi Lublin. Za te wszystkie brzydkie baby, które przeleciałem po Żołądkowej Gorzkiej...



Było sobie dwóch braci. Jeden był dobrym, pobożnym człowiekiem, wzorowym mężem i ojcem, drugi był kobieciarzem i alkoholikiem. Mimo, że tak różni od siebie bardzo się kochali. Przez całkowity przypadek obaj umarli w tym samym dniu. Ten dobry trafił do nieba, ten zły do piekła. Dobry zaczął tęsknić za bratem i zapytał Boga czy nie mógłby go zobaczyć. Bóg w łaskawości swojej niezernej spełnił życzenie. Dobry brat ujrzał swojego złego brata w piekle. Grzesznik siedział przy stole z potężnym kuflem w dłoni i piękną blondynką na kolanach. Dobry brat zwrócił się do Boga:
-Panie Boże, piekło nie może być takie złe, skoro mój brat siedzi tam z kuflem w dłoni obłapiając piękną kobietę.
-Widzisz synu, rzeczy nie zawsze są takimi, jakie się je widzi. Kufel jest dziurawy, blondynka nie.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 21:06, 01 Sie 2008 Zobacz profil autora
Posthuman
Pink Power



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/666
Skąd: jestem?

Post
A teraz po angielsku Wesoly

Don't make a village - nie rób wiochy
Don't turn my guitar - nie zawracaj mi gitary
A shit is going around me - gówno mnie obchodzi
I tower you - wierzę ci
I'll animal to you - zwierzę ci się
Thanks from the mountain - dziękuję z góry
Paintings coin - obrazy Moneta
I feel the train to you - czuję do ciebie pociąg
Go out on people - wyjść na ludzi
It's after birds - już po ptokach
Heritage of prices - spadek cen
The Universal Pregnancy Law - Prawo Powszechnego Ciążenia
He killed her the nail - zabił jej ćwieka
Rail on you! - kolej na ciebie!
Close meetings of the third grade - bliskie spotkania trzeciego stopnia
My girlfriend is very expensive to me - moja dziewczyna jest mi bardzo droga
Time swimming allowed - czas płynie wolno
Day, memory is flying - Dzien, wspomnienie lata
To shave a glass - golnąć kielicha
A black child thinks too - czarne myśli
A black woman is, as a rule, covered with leave - na czarnej liście
A respectable penis - członek honorowy
A letter-answering penis - członek korespondent
(street slang) execution of a gang member - usztywnienie członka
Sugar in one's ankles - cukier w kostkach
Do something without corpse - zrobić coś bez zwłoki
An undertowel - podręcznik
To underpepper - podpieprzyć (ukraść)
It doesn't hold the shit - nie trzyma się kupy
Don't boat yourself - nie łódź się
Cut off myself a nap - uciąć sobie drzemkę
Behind-eyes student - student zaoczny
Brain tire fire - zapalenie opon mózgowych
Heritage of prices - spadek cen
He was her right hand in driving the left businesses - był jej prawą reką w prowadzeniu lewych interesów
Tom divided their lottery coupon - Tom podzielił ich los
Time swimming allowed - czas płynie wolno
New lazy boy's lips - nowe ustalenia
Refugee of circumstances - zbieg okoliczności
I got oaken. - zdębiałem
I went out behind husband - wyszłam za mąż
Paintings coin - obrazy Moneta
The route has hit me! - szlag mnie trafił!
Without pictures - bez obrazy
Without a little garden - bez ogródek
Immediate castle - zamek błyskawiczny
To take one's legs behind the belt - wziąć nogi za pas
Slowness of word - wolność słowa
Rubik's ankle - kostka Rubika
Dissolve your hair - rozwiąż włosy
Arek's garbage - śmieciarka
Bar's bar - Barbara
Afterbills - porachunki
Feet of metals - stopy metali
Old good tenses - stare dobre czasy
Don't dust me in! - nie wkurzaj mnie!
These aren't cannons - to nie działa
To break down the first ice-creams - przełamywać pierwsze lody.
Outpepper yourself! - odpieprz się!


Post został pochwalony 0 razy
Sob 15:36, 06 Wrz 2008 Zobacz profil autora
JesusSon
Admin



Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/666
Skąd: dev/null
Płeć: Mężczyzna

Post
Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do rosyjskiego lasu. Spotykają niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki. Niedźwiedź za nimi.
Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka, zakąska, flaszeczki chłodza się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą nikomu. Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez środek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda! Rosjanie gonią więc intruzów i spuszczaja wszystkim wpierdol.
Już trochę uspokojeni wracają na miejsce imprezy. Jeden zauważa mimochodem:
- Ten w futrze to nawet nieźle się napierdalał...

Pewien gość strasznie chciał zostać hippisem. Napisał więc list do
Stowarzyszenia Hippisów. Napisał tak:
- Nazywam się Jan Nowak, chcę zostać hippisem. Walę wódę rano i wieczorem,
żarłem już wszystkie możliwe prochy, nie myję się od dwóch lat, biegam w
zimę na bosaka i mam włosy tak długie, że wycieram sobie nimi d...
Po tygodniu przychodzi odpowiedź:
- Odrzucony. Prawdziwy hippis NIGDY nie wyciera d...

Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego rewiru postanowili go pożegnać, każdy ma swój własny pomysł.
Przychodzi do pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na 200zł.
W drugim domu dostaje pudełko kubańskich cygar, w trzecim butelkę dobrej whisky.
Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo, ponętna blondynka. Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni. Jeden, dwa; pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy. Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie.
- To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po co mi te dziesięć złotych?
- Zastanawiałam się co panu dać w związku z odejściem na emeryturę. W końcu mąż mi doradził: "Pierdol go - daj mu dychę!"... a obiadek i kawę sama wymyśliłam.


Post został pochwalony 0 razy
Pon 18:58, 03 Lis 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum NiMoM CzAsU Strona Główna » Humor Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin